Rozdział 13
/ 4 lutego 2024

W Antiochii, w zgromadzeniu, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Symeon, zwany Niger, i Lucjusz Cyrenej- czyk, i Manaen, który się wychowywał razem z Herodem tetrarchą, i Saul. A gdy oni pełnili służbę Pańską i pościli, Duch Święty powiedział: Odłączcie mi Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem. Wtedy, po odprawieniu postów i modlitwy, nałożyli na nich ręce i wyprawili ich. A oni, wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, stamtąd zaś odpłynęli na Cypr, a gdy przybyli do Salaminy, zwiastowali Słowo Boże w synagogach Judejczyków; mieli też z sobą i Jana jako pomocnika. Przeszedłszy całą wyspę aż do Pafos, spotkali pewnego maga(mędrca), fałszywego proroka Judejczyka, imieniem Bar-Jeszu, który należał do otoczenia prokonsula Sergiusza Paulo(Pawła), człowieka rozumnego. Ten, przywoławszy Barnabę i Saula, pragnął posłuchać Słowa Bożego. Lecz wystąpił przeciwko nim Elymas mag, tak bowiem brzmi w tłumaczeniu jego imię, starając się odwrócić prokonsula od wiary. A Saul, zwany też Pawłem, napełniony Duchem Świętym, utkwił w nim wzrok i rzekł: O, pełny wszelkiego oszustwa i wszelkiej przewrotności, synu diabła, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedli- wości! Nie zaprzestaniesz ty wykrzywiać prostych dróg Pańskich? Oto teraz ręka Pańska na tobie, i będziesz ślepy, i do pewnego czasu nie ujrzysz słońca. I...

Rozdział 12
/ 30 grudnia 2023

W tej zaś porze król Herod zarzucił (swoje) ręce, aby wyrządzić zło niektórym ze zgromadzenia. Jakowa, brata Jana, zgładził miecze( kazał ściąć). Gdy zaś widział, że się to podoba Judejczykom, kazał pojmać i Piotra; a były to dni Przaśników. A gdy go ujął, wtrącił do więzienia i przekazał czterem czwórkom żołnierzy, aby go strzegli, zamierzając po święcie Paschy stawić go przed ludem. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a zgromadzenie nieustannie modlił się za niego do Boga. Owej nocy, gdy Herod miał go już wyprowadzić, Piotr, skuty dwoma łańcuchami, spał między dwoma żołnierzami, strażnicy zaś przed drzwiami strzegli więzienia. W tedy zjawił się poseł(anioł) Pański, a w celi zajaśniało światło; trąciwszy zaś Piotra w bok, obudził go, mówiąc: Wstań prędko! I opadły łańcuchy z jego rąk. I rzekł poseł(anioł) do niego: Opasz się i włóż sandały swoje. I uczynił tak. I rzecze mu: Narzuć na siebie płaszcz swój i pójdź za mną. Wyszedł więc i podążał za nim, lecz nie wiedział, że to, co się za sprawą posła(anioła) dzieje, jest rzeczywistością; sądził raczej, że ma widzenie. A gdy minęli pierwszą i drugą straż, doszli do żelaznej bramy wiodącej do miasta, która się im sama otworzyła; i wyszli na zewnątrz, przeszli jedną...

Rozdział 11
/ 30 grudnia 2023

I usłyszeli Apostołowie i bracia, którzy mieszkali w Judei, że i narody(poganie) przyjęli Słowo Boga. A gdy Piotr przybył do Jeruszalem, ci, którzy byli z obrzezania zaczęli wysuwać przeciw niemu zarzuty, mówiąc: Poszedłeś do ludzi(mężów) nieobrzezanych i jadłeś z nimi. Wtedy Piotr zaczął im wykładać po kolei, mówiąc: Byłem w mieście Joppie i modliłem się; w zachwyceniu miałem widzenie; jakiś przedmiot, jakby wielkie lniane płótno, opuszczane za cztery rogi, zstępowało z nieba, aż dotarło do mnie. Wpatrzywszy się w nie uważnie, zobaczyłem ziemskie czworonogi i dzikie zwierzęta, płazy i ptactwo niebieskie. Usłyszałem też i głos, który mi powiedział: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz! Wtedy odpowiedziałem : Przenigdy, Panie, bo jeszcze nigdy nic skalanego lub nieczystego nie weszło do ust moich. Wtedy po raz wtóry odpowiedział głos z nieba: Co Bóg oczyścił, ty nie miej za skalane. I stało się to po trzykroć, po czym wszystko znowu zostało wciągnięte do nieba. I oto w tej chwili przed domem, w którym byłem, stanęli trzej mężowie, wysłani z Cezarei do mnie.  I powiedział mi Duch, abym z nimi poszedł bez wahania. Szło też ze mną tych sześciu braci i weszliśmy do domu tego człowieka. Opowiedział nam on, jak ujrzał posła(anioła), który się pojawił...

Rozdział 10
/ 25 grudnia 2023

A pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty(oddział wojskowy), zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny posła(anioła) Bożego, który przystąpił do niego i rzekł mu: Korneliuszu! On zaś ze wzrokiem utkwionym w niego i ogarnięty lękiem zapytał: Co jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Przeto poślij teraz mężów do Joppy i sprowadź niejakiego Szymona, którego nazywają Piotrem; przebywa on w gościnie u niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem. A gdy odszedł poseł(anioł), który do niego mówił, przywołał dwóch domowników i pobożnego żołnierza spośród tych, którzy mu usługiwali, wyłożył im wszystko i posłał ich do  Joppy. A nazajutrz, gdy oni byli w drodze i zbliżali się do miasta, wyszedł Piotr około godziny szóstej na dach, aby się modlić. I stało się, że był bardzo głodny i chciał jeść; gdy zaś oni przyrządzali posiłek, wpadł w stan zachwycenia i ujrzał otwarte niebo i zstępujący jakiś przedmiot, jakby wielkie lniane płótno, opuszczane za cztery rogi ku ziemi; były w nim wszelkiego rodzaju czworonogi i płazy ziemi, i ptaki...

Rozdział 9
/ 25 grudnia 2023

Saul(Szaweł, Paweł), dysząc jeszcze groźbą i chęcią mordu przeciwko uczniom Pańskim, przyszedł do arcykapłana i prosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł, jeśliby znalazł jakiś zwolenników drogi Pańskiej, zarówno mężczyzn jak i kobiety, uwięzić ich i przyprowadzić do Jeruszalem. I stało się w czasie drogi, że gdy się zbliżał do Damaszku, otoczyło(olśniła) go nagle światło z nieba, a gdy padł na ziemię, usłyszał głos mówiący do niego: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? I rzekł: Kto jesteś, Panie? A On: Ja jestem Jeszu, którego ty prześladujesz; ale powstań i idź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić. A mężczyźni, którzy z nim byli w drodze, stanęli oniemiali, głos bowiem słyszeli, ale nikogo nie widzieli. I podniósł się Saul z ziemi, lecz gdy otworzył oczy swoje, nic nie widział; prowadząc go zaś za rękę, zaprowadzili go do Damaszku. I przez trzy dni nie widział i nie jadł, i nie pił. A w Damaszku był pewien uczeń, imieniem Ananiasz. I powiedział do niego Pan w widzeniu: Ananiaszu! A on odpowiedział: Oto ja, Panie. Pan zaś do niego: Wstań i idź na ulicę Prostą, i zapytaj w domu Judy o Saula z Tarsu; oto właśnie się modli. I ujrzał w...