Rozdział 11
/ 20 lutego 2024

Pytam więc: Czy Bóg odrzucił swój lud? Przecież i ja jestem Iszraelitą, z potomstwa Abrahama, z pokolenia Beniamina. Nie odrzucił Bóg swego ludu, którego wcześniej poznał. Albo czy nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak się uskar- ża przed Bogiem na Iszraela: Panie, proroków twoich pozabijali, ołtarze twoje poburzyli; i zostałem tylko ja sam, lecz i na moje życie nastają. Ale cóż mu odpowiada Bóg?  Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. Podobnie i obecnie pozostała resztka według wyboru łaski. A jeśli z łaski, to już nie z uczynków, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Cóż więc? Czego Iszrael szukał, tego nie osiągnął, ale wybrani osiągnęli; pozostali zaś ulegli zatwardziałości, jak napisano: Zesłał Bóg na nich ducha znieczulenia, dał im oczy, które nie widzą, i uszy, które nie słyszą, aż do dnia dzisiejszego. A Dawid powiada: Niech stół ich stanie się sidłem, pułapką, kamieniem potknięcia i odpłatą; niech zaćmią się ich oczy, aby nie widzieli, a grzbiet ich pochyl na zawsze. Pytam wię: Czy się potknęli, aby upaść? Bynajmniej. Wszak wskutek ich upadku zbawienie doszło do narodów(pogan), aby w nich wzbudzić zazdrość. Bo jeśli ich upadek stał się bogactwem świata, a ich porażka bogactwem...

Rozdział 10
/ 18 lutego 2024

Bracia! Rozkoszą mojego serca i modlitwą do Boga za nimi[Iszraelem] (jest ich) zbawienie. Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, lecz nie opartą na właściwym poznaniu. Nie rozumiejąc bowiem Bożego usprawiedliwienia, a własne usprawiedliwienie chcąc ustanowić, usprawiedliwieniu Bożemu się nie poddali. Albowiem końcem prawa(zakonu) jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy. Tak bowiem Mojżesz pisze o usprawiedliwieniu, które jest z prawa(zakonu): Człowiek, który spełnił prawo(zakon), przez nie będzie żył. A usprawiedliwienie, które jest z wiary, tak mówi: Nie mów w sercu swym: Kto wstąpi do nieba? To znaczy, aby Chrystusa sprowadzić na dół; albo: Kto zstąpi do otchłani(Abyssu)? To znaczy, aby Chrystusa wyprowadzić z martwych do góry. Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jeszu jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie ma bowiem różnicy między Judejczykiem a Hellenem, gdyż jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy Go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia...

Rozdział 9
/ 18 lutego 2024

Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym, że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim. Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony(wyklęty) od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała, Iszraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie prawa(zakonu), i służba Boża, i obietnice, do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki(eony). Amen. Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść(upajść) Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Iszraela, są Iszraelem; nie wszyscy, przez to, że są potomkami Abrahama, są jego dziećmi, ale w Isaaku nazwani będą Twoim potomstwem. To jest: nie ci, którzy są dziećmi ciała, są dziećmi Boga, lecz dzieci obietnicy liczą się jako nasienie(potomstwo). Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: O tym właśnie czasie przyjdę, a Sara będzie miała syna. Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci z jednym mężem, praojcem naszym Isaakiem. Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania, oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje...

Rozdział 8
/ 18 lutego 2024

Teraz jednak nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jeszu.[nie według ciała chodzących,ale według ducha(tchnienia)]. Bo prawo(zakon) Ducha, który daje życie w Chrystusie Jeszu, uwolnił cię od prawa(zakonu) grzechu i śmierci. Albowiem czego prawo(zakon) nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, aby słuszne żądania prawa(zakonu) wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha. Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe. Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój. Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem prawu(zakonowi) Bożemu, bo też nie może. Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, duch jest żywy dzięki usprawiedliwieniu. Jeśli zaś Duch Tego, który Jeszu wzbudził z martwych, mieszka w was,...

Rozdział 7
/ 18 lutego 2024

Czyż nie wiecie, bracia - mówię przecież do tych, którzy prawo(zakon) znają - że prawo(zakon) panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje? Albowiem zamężna żona(kobieta) za życia męża jest z nim związana prawem; ale gdy mąż umrze, zostaje uwolniona od prawa męża. A zatem, jeśli za życia męża przystanie do innego mężczyzny, będzie nazwana cudzołożnicą, jeśliby jednak mąż zmarł, wolna jest od przepisów prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy zostanie żoną drugiego męża.  Tak i wy, moi bracia, zostaliście uśmierceni dla prawa przez ciało Chrystusa, abyście należeli do innego, [to znaczy] tego, który został wskrzeszony z martwych, abyśmy przynosili Bogu owoc. Gdy bowiem byliśmy w ciele, namiętności grzechów, które [się wzniecały] przez prawo, okazywały swą moc w naszych członkach, aby przynosić śmierci owoc; lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od prawa(zakonu), gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy opanowani, tak iż służymy w nowości ducha, a nie według przestarzałej litery. Cóż więc powiemy? Że prawo(zakon) to grzech? Przenigdy! Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie prawo(zakon); wszak i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby prawo(zakon) nie mówił: Nie pożądaj! Lecz grzech, gdy zyskał okazję przez przykazanie, wzbudził we mnie wszelką pożądliwość. Bez prawa bowiem grzech jest martwy. I ja żyłem kiedyś bez prawa(zakonu), lecz gdy przyszło...