Rozdział 9
/ 11 listopada 2023

Zwołał dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i moc uzdrawiania chorób. I posłał ich, aby głosili Królestwo Boże i uzdrawiali. I rzekł do nich: Niczego nie zabierajcie na drogę, ani kija, ani torby, ani chleba, ani pieniędzy, ani dwóch szat. A gdy do którego domu wejdziecie, tam pozostańcie i stamtąd wychodźcie. A na tych, którzy was nie przyjmą, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim. Wyszedłszy więc, obchodzili wioski, zwiastując dobrą nowinę i wszędzie uzdrawiając. I usłyszał tetrarcha Herod o wszystkim, co się działo, i był zaniepokojony, dlatego że niektórzy mówili, iż Jan  powstał z martwych,  a niektórzy, że Elija(Eliasz) się pojawił, a inni, że powstał któryś z dawnych proroków. Herod zaś rzekł: Jana ja kazałem ściąć, któż zaś jest Ten, o którym słyszę te rzeczy? I pragnął Go widzieć. A apostołowie, powrócili, opowiedzieli mu o wszystkim, czego dokonali. I wziąwszy ich z sobą, wycofał się na pustkowie koło miasta, zwanego Betsaidą. Tłumy jednak dowiedziały się o tym i przyszły za Nim. Przyjął je życzliwie, mówił im o Królestwie Bożym, a tych, którzy potrzebowali uzdrowienia, uzdrawiał. A dzień chylił się ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do niego dwunastu i rzekli: Rozpuść tłum,...

Rozdział 8
/ 11 listopada 2023

I stało się następnie, że wędrował przez miasta oraz wioski, głosząc i opowiadając dobrą nowinę o Królestwie Bożym, a z Nim Dwunastu i kilka kobiet, które On uzdrowił od złych duchów i od słabości(chorób), Maria zwana Magdaleną, z której wyszło siedem demonów, i Joanna, żona Chuzy, zarządcy dóbr Heroda, i Zuzanna, i wiele innych, które służyły im majętnościami swymi. Gdy gromadził się wielki tłum i z jednego miasta po drugim przychodzili do Niego, powiedział korzystając z przypowieści: Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. A drugie padło na skałę(opokę), a gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. A inne padło między ciernie, a ciernie razem z nim wzrosły i zadusiły je. A jeszcze inne padło na ziemię dobrą i, gdy wzrosło, wydało plon stokrotny. To mówiąc, wołał: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. I pytali Go Jego uczniowie, co znaczy ta przypowieść. A On im rzekł: Wam dane jest poznać tajemnice Królestwa Bożego, ale innym podaje się je w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli, a słuchając nie rozumieli. A przypowieść ta znaczy: Ziarnem jest Słowo Boże. A tymi na drodze są ci, którzy wysłuchali; potem przychodzi diabeł...

Rozdział 7
/ 1 listopada 2023

A gdy dokończył wszystkich słów swoich do słuchającego go ludu, wszedł do Kafarnaum. A sługa pewnego setnika, bardzo przez niego ceniony, zachorował i bliski był śmierci. A usłyszał o Jeszu, posłał do Niego starszych judejskich, prosząc Go, aby przyszedł i uzdrowił jego sługę. A oni zaś przybyli do Jeszu i zaczęli Go usilnie prosić, mówiąc: Godzien jest, abyś mu to sprawił(uczynił). Miłuje bowiem lud nasz i sam zbudował nam synagogę. I Jeszu poszedł z nimi. A gdy już był niedaleko domu, setnik posłał przyjaciół i kazał mu powiedzieć: Panie, nie trudź się, nie jestem bowiem godzien, abyś wszedł pod dach mój. Dlatego i samego siebie nie uważałem za godnego, by przyjść do ciebie; lecz powiedz słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: Idź! - a idzie; drugiemu: Chodź! - a przychodzi; a mojemu słudze: Zrób to! - a robi. A gdy to Jeszu usłyszał, zdziwił się i zwracając się do tłumu, rzekł: Powiadam wam, nawet w Iszraelu tak wielkiej wiary nie znalazłem. A ci, którzy byli posłani, po powrocie do domu zastali sługę zdrowym. A zaraz potem udał się do miasta, zwanego Nain, i szli z nim uczniowie Jego...

Rozdział 6
/ 31 października 2023

I stało się w drugi szabat, że szedł Jeszu przez zboża; i rwali uczniowie jego kłosy, a rękami wycierając jedli. Wtedy niektórzy z faryzeuszy mówili do nich: Dlaczego robicie to, czego nie wolno robić w szabat? A odpowiadając Jeszu rzekł do nich: Czy nie czytaliście o tym, co czynił Dawid, gdy był głodny, on sam i ci, co z nim byli? Jak wszedł do domu Bożego i wziął chleby pokładne, których wszak nie wolno jeść nikomu, jak tylko kapłanom, i jadł, dał tym, którzy z nim byli? I rzekł im: Syn Człowieczy jest Panem szabatu. I stało się w inny szabat, że wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek z suchą prawą ręką. I pilnowali(śledzili) Go uczeni w Piśmie i faryzeusze, czy uzdrawia w szabat, aby znaleźć podstawę do oskarżenia Go. On sam jednak znał myśli ich, rzekł więc do człowieka z suchą ręką: Podnieś się i stań pośrodku. A on podniósłszy się, stanął. I rzekł do nich Jeszu: Zapytam was, czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle czynić? Życie ocalić czy zatracić? I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do niego: Wyciągnij rękę swoją. A ten to zrobił, i ręka jego wróciła do dawnego stanu. Lecz oni,...

Rozdział 5
/ 28 października 2023

Zdarzyło się, gdy tłum na Niego napierał i słuchał Słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret,  zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu jeziora, a rybacy, wyszedłszy z nich, płukali sieci. Wszedł do jednej z tych łodzi, należącej do Szymona, prosił go, aby nieco odpłyną od brzegu; i usiadł, nauczał rzesze z łodzi. A gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Odpłyń na głębię i zarzućcie sieci swoje na połów. A odpowiadając Szymon, rzekł: Mistrzu, całą noc ciężko pracując, nic nie złowiliśmy; ale na Słowo twoje zarzucę sieci. A gdy to uczynili, zagarnęli wielkie mnóstwo ryb, tak iż się sieci rwały. Skinęli więc na towarzyszy w drugiej łodzi, aby im przyszli z pomocą, i przybyli, i napełnili obie łodzie, tak iż się zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł do kolan Jeszu, mówiąc: Odejdź ode mnie, Panie, bom jest człowiek grzeszny. Jego bowiem oraz wszystkich, którzy z nim byli, ogarnęło zdumienie z powodu połowu ryb, które złapali. Także i Jakowa, i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli towarzyszami Szymona. Wtedy Jeszu rzekł do Szymona: Nie bój się, od tej pory ludzi łowić będziesz. A wyciągnąwszy łodzie na ląd, opuścili wszystko i poszli za nim. A gdy był w jednym z miast, przebywał tam...