Dedykuje Bogu Prawdy

18 grudnia 2016

Bez względu na to, kim on był, wszyscy musimy przyznać słuszność pisarzowi, który dwadzieścia wieków temu oświadczył: ,,Boga nikt nigdy nie widział,,Jana 1: 18 Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony (jedynak) Syn, który jest w łonie Ojca, On (Go) objawił. Przekład /interlinearny/.

Boga nikt nigdy nie widział, a jednak ten człowiek wierzył w Boga. Dlaczego wierzył i dlaczego mógł wierzyć?

Z powyższej wypowiedzi wynika, że Bóg jest dla człowieka niewidzialny. Czego to dowodzi? Człowiek, który twierdzi, że wierzy w tylko w to co widzi (lub mniema, że widzi), uważa, iż sama niewidzialność Boga oznacza, że Bóg nie istnieje.

Takie rozumowanie posiadali rzymscy czy greccy bałwochwalcy I wieku nasze ery. Ci Rzymianie i Grecy wielbili licznych bogów oddając tym mitycznym bóstwom względną część za pośrednictwem bożków wyrabianych z różnych materiałów. Gdy się pojawili wyznawcy tak zwanej ''sekty Nazarejczyków'', (Dz Ap 24:5) którzy wielbili Boga Ojca, Stwórcę Nieba i Ziemi bez korzystania z uczynionych przez człowieka bożków lub świątyń, wówczas rzymscy i greccy bałwochwalcy nazywali ich ateistami, bezbożnikami. Nie mogący zobaczyć Boga tej ''sekty Nazarejczyków'' bałwochwalcy nie mogli uwierzyć, że On naprawdę istnieje i że ta ''sekta'' ma Boga żywego.

Rozpowszechniony wśród Rzymian i Greków kult mitycznych bóstw dawno przeminął, a piękne wyrzeźbione posagi ich bogów i bogiń są jedynie zabytkami w dzisiejszych muzeach, natomiast uczniowie owej pogardzanej ''''sekty Nazarejczyków'' kontynuują swe wielbienie aż po dzień dzisiejszy.

W gruncie rzeczy wszyscy oni powinni się cieszyć, że nie widzieli Boga a nawet aniołów , powinni być wdzięczni że, Bóg pozostał nie widzialny. Dlaczego? Zachodzi bowiem pytanie, czy przeżyliby takie wydarzenie i czy przetrwaliby bezpośredni kontakt. Za kogóż to oni uważają Boga? Czy ma być podobny do śmiertelnego człowieka na wzór rzeźbionych posągów wyobrażających mitycznych bóstw starożytności? Wątły człowiek nie może patrzyć na słońce, żeby nie utracić wzrok. Czy zatem człowiek mógłby oglądać Stwórcę słońca, których jest ogniskiem bezustannych wybuchów jądrowych, wysyłających przestrzeń kosmiczną strumień cząstek nuklearnych? Przypomina to na pamięć człowieka, który żył w szesnastym wieku przed naszą erą i który ośmielił się prosić, aby mu było wolno ujrzeć chwałę Bożą. Ów człowiek nie wiedział o co prosi, bo przez pewnego pośrednika Bóg powiedział do niego na szczycie góry: ,,Nie będziesz mógł widzieć oblicza mego; nie może bowiem człowiek ujrzeć mię i żyw pozostać,,

Księga Wyjścia 33: 18 I rzekł [Mojżesz]: «Spraw, abym ujrzał Twoją chwałę». 19 [Pan] odpowiedział: «Ja ukażę ci mój majestat i ogłoszę przed tobą imię JHWH, gdyż Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i miłosierdzie, komu Mi się podoba». 20 I znowu rzekł: «Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu». 21 I rzekł jeszcze JHWH: «Oto miejsce obok Mnie, stań przy skale. 22 Gdy przechodzić będzie moja chwała, postawię cię w rozpadlinie skały i położę rękę moją na tobie, aż przejdę. 23 A gdy cofnę rękę, ujrzysz Mnie z tyłu, lecz oblicza mojego tobie nie ukażę».  Księga Wyjścia 20:18-22

W tym Boskim oświadczeniu podano nam naukowe uzasadnienie, dlaczego żaden człowiek na ziemi nigdy nie widział Boga. Jest zbyt wątły, aby przeżyć bezpośredni kontakt z Bogiem, który jest bezkresną, niezmierzoną inteligentną energią.

"Podnieście oczy ku górze i popatrzcie. Kto stworzył te rzeczy? Ten, który ich zastęp wyprowadza według liczby, wszystkie je woła po imieniu. Dzięki obfitości dynamicznej energii - jako że jest również pełen werwy w swej mocy - ani jednej z nich nie brak.” Izajasza 40:26  

Szczęśliwy są ci wszyscy mężczyźni i niewiasty, które starają cię teraz poznawać tego jedynego, żywego i prawdziwego Boga, przez jego umiłowanego Syna Jeszu Pomazańca i którzy szczerze dokładają starań, aby Go wielbić właściwie, w duchu i w prawdzie.

 

Stanisław sługa Pana Jeszu Pomazańca.

Udostępnij

Brak komentarzy

Dodaj komentarz