„A ponieważ Ja mówię prawdę, nie wierzycie Mi. Któż z was może Mi dowieść grzechu? Jeśli mówię prawdę, dlaczego nie wierzycie Mi? Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo z Boga nie jesteście.” – Jana 8:45-47 Świadomość Mistrza Jeszu co do swojej czystości jest zadziwiająca. Jest zupełnie inna od wszystkiego, co znamy z własnego doświadczenia. Każdy wierzący wie, że im bardziej zbliża się do Boga, tym bardziej rozwija świadomość i wrażliwość na własny grzech. Jednak w przypadku Mistrza Jeszu tak nie było. Żył bliżej Boga niż ktokolwiek inny, a mimo to był wolny od poczucia grzechu. Nowe Przymierze opisuje o pokusach, jakie spotkały Pana Jeszu (Łuk roz. 4), ale nigdy nie wspomina o tym, że zgrzeszył. Nie słyszymy, jak wyznaje grzech lub prosi o przebaczenie za popełnione zło, nieprawość, mimo że uczył tego swoich uczniów. Nie było w nim śladu winy towarzyszącej grzesznej naturze zamieszkującej rodzaj ludzki. Pismo święte opisuje postacie wiernych mężów Bożych. Żaden z izraelskich i judejskich bohaterów nie jest wolny od skazy, nawet Dawid, największy król Iszraela, ani Mojżesz, który wybawił swój lud z Egiptu. Nowe Przymierze również opisuje niedociągnięcia apostołów, niemal w każdej księdze, a mimo to nie znajdujemy ani...