Rozdział 5

10 grudnia 2023
  1. Potem było święto judejskie i udał się Jeszu do Jeruszalem.
  2. A jest w Jeruszalem przy Owczej Bramie sadzawka, zwana po hebrajsku Betesda, mająca pięć krużganków.
  3. W nich leżało mnóstwo chorych, ślepych, chromych i wycieńczonych, którzy czekali na poruszenie wody.
  4. Od czasu do czasu zstępował bowiem poseł(anioł) Pana do sadzawki i poruszał wodę. Kto więc po poruszeniu wody pierwszy do niej wstąpił, odzyskiwał zdrowie, jakąkolwiek chorobą był dotknięty.
  5. A był tam pewien człowiek, który chorował od trzydziestu ośmiu lat.
  6. I gdy Jeszu ujrzał go leżącego, i poznał, że już od dłuższego czasu choruje, zapytał go: Chcesz być zdrowy?
  7. Odpowiedział mu chory: Panie, nie mam człowieka, który by mnie wrzucił do sadzawki, gdy woda się poruszy; zanim zaś ja sam dojdę, inny przede mną wchodzi.
  8. Rzekł mu Jeszu: Wstań, weź łoże swoje i chodź.
  9. I zaraz ten człowiek odzyskał zdrowie, wziął łoże swoje i chodził. A właśnie tego dnia był szabat.
  10. Toteż mówili Judejczycy do uzdrowionego: Dziś szabat, nie wolno ci nosić łoża.
  11. On zaś odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł mi: Weź łoże swoje i chodź.
  12. Pytali go: Cóż to za człowiek, co ci powiedział: Weź je i chodź?
  13. A uzdrowiony nie wiedział, kto to był, bo Jeszu niepostrzeżenie oddalił się od tłumu, który był na tym miejscu.
  14. Później spotkał go Jeszu w świątyni i rzekł do niego: Oto wyzdrowiałeś; już nigdy nie grzesz, aby ci się coś gorszego nie stało.
  1. Odszedł ten człowiek i powiedział Judejczykom, że to Jeszu go uzdrowił.
  2. I dlatego Judejczycy prześladowali Jeszu, że to uczynił w szabat.
  3. A Jeszu odpowiedział im: Mój Ojciec aż dotąd działa i Ja działam.
  4. Dlatego też Judejczycy tym usilniej starali się o to, aby Go zabić, bo nie tylko łamał szabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu.
  5. Wtedy Jeszu odezwał się i rzekł im: Amen, amen, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni.
  6. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni, i pokaże mu jeszcze większe dzieła niż te, abyście się dziwili.
  7. Albowiem jak Ojciec wzbudza z martwych i ożywia, tak i Syn ożywia tych, których chce.
  8. Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi,
  9. aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał.
  10. Amen, amen, powiadam wam, kto słucha słowa Mego i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie eonowe(wieczne) i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do życia.
  11. Amen, amen, powiadam wam, zbliża się godzina, owszem już nadeszła, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, co usłyszą, żyć będą.
  12. Jak bowiem Ojciec ma życie sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał życie sam w sobie.
  13. I dał mu władzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym.
  14. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos Jego;
  15. i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.
  1. Ja sam od siebie nie mogę nic czynić; sądzę tak, jak słyszę, a mój sąd jest sprawiedliwy, gdyż nie szukam swojej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał.
  2. Jeśli Ja świadczę o sobie, moje świadectwo nie jest prawdziwe.
  3. Jest inny, który wydaje o Mnie świadectwo, i wiem, że świadectwo, które On o Mnie wydaje, jest wiarogodne.
  4. Wy posłaliście posłańców do Jana, a on dał świadectwo prawdzie.
  5. Ja zaś nie polegam na świadectwie ludzkim, ale to mówię, abyście byli zbawieni.
  6. On był tą Lampą, która płonie i świeci, wy zaś do pewnego czasu pragnęliście cieszyć się jego światłem.
  7. Ja zaś mam świadectwo, które przewyższa świadectwo Jana; dzieła bowiem, które mi powierzył Ojciec, abym je wykonał, te właśnie dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał.
  8. A sam Ojciec, który Mnie posłał, wydał o mnie świadectwo. Ani głosu Jego nigdy nie słyszeliście, ani postaci Jego nie widzieliście,
  9. ani słowa Jego nie zachowaliście w sobie, ponieważ nie wierzycie temu, którego On posłał.
  10. Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o Mnie;
  11. ale mimo to do Mnie przyjść nie chcecie, aby mieć życie.
  12. Nie przyjmuję chwały od ludzi,
  13. ale poznałem was, że nie macie w sobie miłości Bożej.
  14. Ja przyszedłem w imieniu Ojca mego, a wy Mnie nie przyjmujecie; jeśli kto inny przyjdzie we własnym imieniu, to byście go przyjęli.
  15. Jak możecie uwierzyć wy, którzy od siebie nawzajem przyjmujecie chwałę, a nie szukacie chwały pochodzącej od samego Boga?
  16. Nie myślcie, że Ja was będę oskarżał przed Ojcem; oskarża was Mōsēs (Mojżesz), w którym wy złożyliście nadzieję.
  17. Gdybyście bowiem wierzyli Mōusei(Mojżeszowi), wierzylibyście i Mnie, gdyż on napisał o Mnie.
  18. A jeśli jego pismom nie wierzycie, jakże uwierzycie Moim słowom?

dalej->


Wersja robocza

Brak komentarzy