Rozdział 5

12 marca 2024
  1. Każdy bowiem arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy
  2. i mógł współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą, skoro i on sam podlega słabości.
  3. I z tego powodu powinien, jak za lud, tak i za samego siebie składać ofiary za grzechy.
  4. A nikt samego siebie nie podnosi do tej godności, tylko zostaje na nią powołany przez Boga, jak Aaron.
  5. Tak i Chrystus nie sam sobie nadał godność arcykapłana, lecz uczynił to Ten, który do Niego powiedział: Jesteś moim Synem, dzisiaj zrodziłem ciebie;
  1. Tak jak i w innym [miejscu] mówi: Ty jesteś kapłanem na eony(wieki) według porządku Melchisedeka.
  2. Za dni swego życia w ciele zanosił On z wielkim wołaniem i ze łzami modlitwy i błagania do Tego, który Go mógł wybawić od śmierci, i dla bogobojności został wysłuchany;
  3. i chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał,
  4. a osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy mu są posłuszni, sprawcą zbawienia eonowego(wiecznego)
  5. i został obwieszczony przez Boga jako arcykapłan według porządku Melchisedeka.
  6. Mamy o tym wiele do powiedzenia, lecz trudno to wyjaśnić, gdyż staliście się ociężali w słuchaniu.
  7. Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej; staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego.
  8. Każdy bowiem, który się karmi mlekiem, nie pojmuje jeszcze nauki o sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem;
  9. natomiast pokarm stały jest dla dojrzałych, którzy dzięki praktyce mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania między dobrem a złem.

dalej->


 

Brak komentarzy