Rozdział 22

26 listopada 2023
  1. I przybliżało się święto Przaśników zwane Paschą.
  2. I szukali arcykapłani i uczeni w Piśmie sposobu, jak by Go zgładzić; bali się bowiem ludu.
  3. Wtedy szatan wszedł w Judę, zwanego Iskariotą, który był z grona dwunastu;
  4. i ten odszedł, umówił się z arcykapłanami i dowódcami straży co do sposobu, jak im Go wydać.
  5. I ucieszyli się, i ułożyli się z nim, że mu dadzą pieniądze.
  6. A on zgodził się i szukał sposobu, jak by Go wydać z dala od tłumu.
  7. I nastał dzień Przaśników, kiedy należało ofiarować baranka paschalnego.
  8. I wysłał więc Piotra oraz Jana i powiedział im: Idźcie i przygotujcie nam Paschę, abyśmy ją spożyli.
  9. Oni zaś rzekli do Niego: Gdzie chcesz, byśmy ją przygotowali?
  10. On zaś rzekł do nich: Gdy wchodzić będziecie do miasta, oto spotka się z wami człowiek, niosący dzban wody; idźcie za nim do domu, do którego wejdzie;
  11. i powiedzcie gospodarzowi tego domu: Nauczyciel każe ci powiedzieć: Gdzie jest gościnny pokój(izba, kwatera), w którym mógłbym spożyć baranka paschalnego z uczniami moimi?
  1. A on pokaże wam przestronny górny pokój(piętro, wieczernik), tam[wszystko] przygotujcie.
  2. Odeszli zatem, zastali tak jak im powiedział i przygotowali paschę.
  3. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce przy stole, a apostołowie z Nim.
  4. I rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć tę wieczerzę paschalną z wami przed moją męką(doznam cierpienia);
  5. powiadam wam bowiem, iż nie będę jej już spożywał, aż nastąpi spełnienie w Królestwie Bożym.
  6. I wziął kielich, i podziękował, rzekł: Weźcie go i rozdzielcie między sobą;
  7. powiadam wam bowiem, iż odtąd nie będę pił z owocu winorośli, aż przyjdzie Królestwo Boże.
  8. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!
  9. Podobnie kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich, to Nowe Przymierze w mojej krwi za was wylana.
  10. Lecz oto ręka tego, który Mnie wydaje, jest ze mną przy stole.
  11. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak było postanowione, ale biada temu człowiekowi, który go wydaje.
  12. A oni zaczęli wypytywać jeden drugiego, który z nich miałby to uczynić.
  13. Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być największy.
  14. On zaś rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a władcy ich są nazywani dobroczyńcami.
  15. Wy zaś nie tak, lecz kto jest największy wśród was, niech będzie jako najmniejszy, a ten, który przewodzi, niech będzie jako usługujący.
  16. Któż bowiem jest większy? Czy ten, który u stołu zasiada, czy ten, który usługuje? Czy nie ten, który u stołu zasiada? Lecz Ja jestem wśród was jako ten, który usługuje.
  1. Wy zaś jesteście tymi, którzy wytrwali przy Mnie w moich próbach.
  2. I Ja (w ramach przymierza) przekazuję wam tak, jak i Mnie (w ramach przymierza) przekazał Ojciec mój Królestwo,
  3. abyście jedli i pili przy moim stole w moim Królestwie, i zasiadali na tronach, sądząc dwanaście plemion Iszraela.
  4. Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, aby was przesiać jak pszenicę.
  5. Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty, gdy się kiedyś nawrócisz, utwierdzaj braci swoich.
  6. On zaś rzekł do niego: Panie, z tobą gotów jestem iść i do więzienia, i na śmierć.
  7. A On rzekł: mówię ci, Piotrze, zanim zapieje dziś kogut, trzy razy zaprzeczysz, że Mnie znasz.
  8. I rzekł do nich: Gdy was posłałem bez sakiewki(trzosa), bez torby, bez sandałów, czy brakowało wam czegoś? A oni na to: Odpowiedzieli: Niczego.
  9. On zaś rzekł do nich: Lecz teraz, kto ma sakiewkę(trzos), niech go weźmie, podobnie i torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda szatę(suknię) swoją i kupi.
  10. Albowiem mówię wam, iż musi się wypełnić na Mnie to, co napisano: Do przestępców był zaliczony; to bowiem, co o Mnie napisano, spełnia się.
  11. Oni zaś rzekli: Panie, oto tutaj dwa miecze. A On na to: Wystarczy.
  12. Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną: towarzyszyli Mu także uczniowie.
  13. Gdy znaleźli się na miejscu, powiedział do nich: Módlcie się, aby nie ulec próbie.
  14. A sam oddalił się od nich, jakby na rzut kamienia, i padłszy na kolana, modlił się,
  15. mówiąc: Ojcze, jeśli chcesz, oddal ten kielich ode Mnie; wszakże nie moja, lecz twoja wola niech się stanie.
  1. A ukazał mu się poseł(anioł) z nieba, umacniający Go.
  2. I pogrążony w boju jeszcze usilniej się modlił; i stał się Jego pot jak krople krwi, spadające na ziemię.
  3. A wstawszy od modlitwy, przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących ze smutku.
  4. I rzekł do nich: Dlaczego śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli próbie.
  5. Gdy On jeszcze mówił, nadeszła zgraja, a na jej czele jeden z dwunastu, imieniem Juda, i ten zbliżył się do Jeszu, aby Go pocałować.
  6. Jeszu zaś rzekł do niego: Judo, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?
  7. A ci, którzy byli przy Mim, widząc, na co się zanosi, rzekli: Panie, czy mamy bić mieczem?
  8. I uderzył jeden z nich sługę arcykapłana, i odciął mu prawe ucho.
  9. A Jeszu odezwał się i rzekł: Zaniechajcie tego! I dotknąwszy ucha, uzdrowił go.
  10. Wtedy rzekł Jeszu do arcykapłanów i dowódców straży świątynnej, i starszych, którzy podeszli do Niego: Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i kijami?
  11. Gdy codziennie bywałem z wami w świątyni, nie podnieśliście na Mnie ręki. Lecz to jest wasza pora i moc ciemności.
  12. Schwytali Go zatem, poprowadzili i wprowadzili do domu arcykapłana. Piotr natomiast podążał w pewnej odległości.
  13. A gdy rozpalili ognisko na środku podwórza i usiedli wokoło, usiadł i Piotr wśród nich.
  14. Gdy zaś pewna służąca zobaczyła go siedzącego w blasku ognia, przyjrzawszy mu się, rzekła: I ten był z Nim.
  15. On zaś zaparł się, mówiąc: Niewiasto, nie znam Go.
  16. Po chwili zobaczył go kto inny i powiedział: I ty jesteś spośród nich. A Piotr na to: Nie jestem, człowieku.
  1. A po upływie mniej więcej jednej godziny ktoś inny zapewniał, mówiąc: Doprawdy, i ten był z Nim, jest przecież Galilejczykiem.
  2. Piotr zaś odrzekł: Człowieku, nie wiem, co mówisz. I w tej chwili, gdy on jeszcze mówił, zapiał kogut.
  3. A Pan, obróciwszy się, spojrzał na Piotra; i przypomniał sobie Piotr słowo Pana, jak do niego rzekł: Zanim kogut dziś zapieje, trzykroć się Mnie zaprzesz.
  4. I wyszedłszy na zewnątrz, gorzko zapłakał.
  5. A mężowie, którzy Go pilnowali, naigrawali się z Niego i bili Go.
  6. I zasłoniwszy mu twarz, pytali Go, mówiąc: Prorokuj, kto jest ten, co cię uderzył?
  7. I wiele innych bluźnierstw wypowiadali przeciwko niemu.
  8. A gdy nastał dzień, zeszła się starszyzna ludu: arcykapłani i uczeni w Piśmie, i zaprowadzili Go do swej Rady Najwyższej(Sanhedryn),
  9. mówiąc: Jeżeli jesteś Chrystusem, powiedz nam. On zaś rzekł do nich: Choćbym wam powiedział, nie uwierzycie,
  10. i nawet choćbym zapytał, na pewno nie odpowiecie.
  11. Odtąd zaś Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawicy mocy Bożej.
  12. Zapytali zatem wszyscy: Czyż więc Ty jesteś Synem Bożym? A On rzekł do nich: Wy mówicie, że jestem.
  13. Oni zaś rzekli: Na cóż jeszcze potrzebujemy świadectwa? Sami przecież słyszeliśmy z Jego ust.

dalej->


Wersja robocza

Brak komentarzy