Rozdział 23

9 grudnia 2023
  1. I całe ich zgromadzenie powstało, i poprowadzili Go do Piłata.
  2. I zaczęli go oskarżać, mówiąc: Zastaliśmy tego [człowieka], jak odwracał naród i zakazywał płacić podatki cesarzowi, mówiąc, że on jest Chrystusem, królem.
  1. I zapytał Go Piłat, mówiąc: To ty jesteś królem Judejczyków? A On, odpowiadając, rzekł mu: To ty mówisz.
  2. Piłat zaś rzekł do arcykapłanów i do tłumów: Żadnej winy w tym człowieku nie znajduję.
  3. Oni natomiast obstawali przy tym i mówili: Podburza lud, nauczając po całej Judei, i to począwszy od Galilei, aż dotąd.
  4. Piłat zaś, usłyszawszy to, pytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem,
  5. a dowiedzieli, że jest poddanym Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach był właśnie w Jeruszalem.
  6. Herod więc, ujrzawszy Jeszu, bardzo się ucieszył, gdyż od dłuższego już czasu pragnął Go zobaczyć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się ujrzeć jakiś cud przez Niego dokonany.
  7. Wypytał Go więc wieloma pytaniami, lecz Ten nic mu nie odpowiadał.
  8. A byli przy tym obecni arcykapłani i uczeni w Piśmie, gwałtownie Go oskarżając.
  9. Wzgardził więc Nim i Herod wraz ze swoją wojskiem(strażą), a dla ośmieszenia Go narzucił na Niego lśniący płaszcz i odesłał do Piłata.
  10. I stali się Herod i Piłat tego dnia przyjaciółmi; poprzednio bowiem byli sobie wrogami.
  11. A Piłat, zwołał arcykapłanów i przełożonych, i lud,
  12. rzekł do nich: Przyprowadziliście do mnie tego człowieka jako podżegacza ludu, a tymczasem ja, przesłuchałem Go wobec was, nie znalazłem w tym człowieku żadnej z tych win, które mu przypisujecie.
  13. A Herod także nie; odesłał Go bowiem z powrotem do nas. I oto nie popełnił On niczego, czym by na śmierć zasłużył.
  14. Każę Go więc wychłostać i wypuszczę.
  15. A miał obowiązek wypuszczać im jednego w związku z ich świętem.
  16. Zakrzyknęli więc wszyscy razem tymi słowy: Strać tego, a wypuść nam Barabasza.
  1. A ten został wtrącony do więzienia z powodu wywołanego w mieście rozruchu i zabójstwa.
  2. A Piłat ponownie przemówił do nich, chcąc uwolnić Jeszu.
  3. Lecz oni wołali głośno tymi słowy: Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go.
  4. Wtedy on po raz trzeci odezwał się do nich: Cóż złego Ten uczynił? Niczego, czym by na śmierć zasłużył, w Nim nie znalazłem. Każę Go więc wychłostać i wypuszczę.
  5. Oni zaś nalegali głosem wielkim, domagając się Jego ukrzyżowania; a krzyki ich wzmagały się.
  6. Więc Piłat rozstrzygnął, że ma się stać według ich żądania.
  7. Kazał wypuścić tego, którego oni zażądali, a który został wtrącony do więzienia za rozruch i zabójstwo, Jeszu zaś zdał na ich wolę.
  8. A gdy Go prowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona Cyrenejczyka, który szedł z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jeszu.
  9. A szła za nim liczna rzesza ludu i niewiast, które biadały i płakały nad Nim.
  10. Jeszu zaś, zwróciwszy się do nich, rzekł: Córki jerouszalem, nie płaczcie nade Mną; lecz płaczcie nad sobą i nad dziećmi swoimi,
  11. bo oto idą dni, kiedy mówić będą: Błogosławione niepłodne i łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły.
  12. Wtedy zaczną mówić do gór: Padnijcie na nas! A do pagórków: Przykryjcie nas!
  13. Gdyż, jeśli się to na zielonym drzewie dzieje, co będzie na suchym?
  14. A prowadzono także dwóch innych złoczyńców(przestępców), by ich razem z nim zabić(zgładzić).
  15. Gdy więc przyszli na miejsce zwane Czaszką, tam ukrzyżowali Jego i przestępców, jednego z prawej, a drugiego z lewej strony.
  16. A Jeszu rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A przy dzieleniu się jego szatami rzucali losy.
  1. A lud stał i przyglądał się. Przywódcy(Przełożeni) zaś naśmiewali się, mówiąc: Innych ratował, niechże ratuje samego siebie, jeżeli jest Chrystusem Bożym, tym wybranym.
  2. Szydzili z Niego także i żołnierze, podchodząc i podając Mu ocet,
  3. i mówiąc: Jeżeli Ty jesteś królem Judejczków, ratuj samego siebie.
  4. Był też nad Nim napis sporządzony w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest król  Judejczków.
  5. Tedy jeden z zawieszonych złoczyńców urągał mu, mówiąc: Czy nie Ty jesteś Pomazańcem? Ratuj siebie i nas.
  6. Drugi natomiast, odezwał się, zgromił(karcił) tamtego tymi słowy: Czy ty się Boga nie boisz, choć taki sam wyrok ciąży na tobie?
  7. Na nas co prawda sprawiedliwie, gdyż słuszną ponosimy karę za to, co uczyniliśmy, Ten zaś nic złego nie uczynił.
  8. I rzekł: Jeszu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego.
  9. I rzekł mu: Amen, powiadam ci, dziś będziesz ze Mną w raju.
  10. A była już mniej więcej godzina szósta i ciemność zaległa całą ziemię aż do godziny dziewiątej,
  11. gdy zaćmiło się słońce; i rozdarła się zasłona świątyni na dwoje.
  12. A Jeszu zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął tchnienie.
  13. Wtedy setnik, ujrzawszy, co zaszło, oddał chwałę Bogu, powiadając: Zaiste, człowiek ten był sprawiedliwy.
  14. A wszystkie te rzesze, które się zeszły na to widowisko, ujrzawszy to, co się stało, bijąc się w piersi, zawracały.
  15. Wszyscy zaś Jego znajomi stali opodal, również niewiasty, które towarzyszyły mu od Galilei, widziały to.
  16. A oto mąż imieniem Josef, członek Wysokiej Rady mąż dobry i sprawiedliwy,
  17. Nie zgadzał się on z ich uchwałą i czynem. Pochodził z Arymatei, miasta judejskiego, i oczekiwał królestwa Bożego.
  1. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jeszu.
  2. I zdjął je, obwinął w prześcieradło(płótnem) i złożył w grobowcu w skale, gdzie nikt jeszcze nie leżał.
  3. A był to dzień Przygotowania i nastawał szabat.
  4. A szły też za nim niewiasty, które razem z Jeszu przybyły z Galilei i widziały grób oraz jak składano ciało Jego.
  5. Po powrocie natomiast przygotowały wonności i olejki, lecz zgodnie z przykazaniem w szabat odpoczęły.

dalej->


 

Brak komentarzy