Rozdział 17

4 lutego 2024
  1. A gdy przeszli Amfipolis i Apolonię, przybyli do Tesaloniki, gdzie była synagoga Judejczyków.
  2. Paweł zaś, według zwyczaju swego, poszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi na podstawie Pism,
  3. wywodząc i wykazując, że Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać. Tym Chrystusem, mówił, jest Jeszu, którego ja wam głoszę.
  4. I dali się niektórzy z nich przekonać i przyłączyli się do Pawła i Sylasa, również wielka liczba spośród pobożnych Greków i niemało znamienitych niewiast.
  1. Judejczycy zaś, powodowani zazdrością, dobrali sobie niektórych niegodziwych mężczyzn spośród próżnujących na rynku, wywołali zbiegowisko, wzburzyli miasto, naszli dom Jazona i próbowali wyprowadzić ich przed lud;
  2. gdy zaś ich nie znaleźli, zawlekli Jazona i niektórych braci przed przełożonych miasta, krzycząc: Ci, co uczynili zamęt w całym świecie, przybyli i tutaj,
  3. a Jazon ich przyjął; wszyscy oni postępują wbrew postanowieniom cesara, głosząc, że jest inny król, Jeszu.
  4. A lud i przełożeni miasta, gdy to usłyszeli, zaniepokoili się,
  5. lecz otrzymawszy od Jazona i pozostałych odpowiednie zabezpieczenie, zwolnili ich.
  6. Bracia zaś wyprawili zaraz w nocy Pawła i Sylasa do Berei; ci, gdy tam przybyli, udali się do synagogi Judejczyków,
  7. którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają.
  8. Wielu też z nich uwierzyło, również niemało wybitnych greckich niewiast i mężów.
  9. A gdy się dowiedzieli Judejczycy z Tesaloniki, że i w Berei Paweł głosi Słowo Boże, udali się tam, poruszając i podburzając tłumy.
  10. Lecz wtedy bracia wyprawili zaraz Pawła w drogę ku morzu, Sylas i Tymoteusz zaś tam pozostali.
  11. Ci z kolei, którzy towarzyszyli Pawłowi zaprowadzili (go) aż do Aten, wzięli polecenie dla Sylasa i Tymoteusza, aby czym prędzej przyszli do niego, i odeszli.
  12. Czekając na nich w Atenach, oburzył się Paweł w duchu swoim na widok miasta oddanego bałwochwalstwu.
  13. Rozprawiał więc w synagodze z Judejczykami i z pobożnymi, a na rynku każdego dnia z tymi, którzy się tam przypadkiem znaleźli.
  14.  Niektórzy zaś z filozofów epikurejskich i stoickich ścierali się z nim. I jedni mówili: Cóż to chce nam powiedzieć ten zbieracz? Drudzy zaś: Zdaje się, że jest głosicielem obcych demonów. Głosił im bowiem dobrą nowinę o Jeszu i zmartwychwstaniu.
  1. Zabrali go i zaprowadzili na Areopag, mówiąc: Czy możemy dowiedzieć się, co to za nowa nauka, którą głosisz?
  2. Kładziesz bowiem jakieś niezwykłe rzeczy w nasze uszy; chcemy więc wiedzieć, o co właściwie chodzi.
  3. A wszyscy Ateńczycy i mieszkający tam przybysze poświęcają czas jedynie albo mówieniu o czymś, albo wysłuchiwaniu czegoś nowego.
  4. A Paweł, stanąwszy pośrodku Areopagu, rzekł: Mężowie ateńscy! Widzę, że pod każdym względem jesteście ludźmi nadzwyczaj pobożnymi.
  5. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości, znalazłem też ołtarz, na którym napisano: Nieznanemu Bogu. Otóż to, co czcicie, nie znając, ja wam zwiastuję.
  6. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką
  7.  i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i dech, i wszystko.
  8. Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,
  9. aby szukali Boga, czy nie znajdą Go niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas.
  10. Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Z jego bowiem rodu jesteśmy.
  11. Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że bóstwo jest podobne do złota albo srebra, albo do kamienia, wytworu rzemiosła(sztuki) i ludzkiego umysłu.
  1. Bóg wprawdzie puszczał płazem czasy niewiedzy, teraz jednak wzywa wszędzie wszystkich ludzi, aby się upamiętali,
  2. gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sądził świat sprawiedliwie przez męża, którego ustanowił, potwierdzając to wszystkim przez wskrzeszenie Go z martwych.
  3. A gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni naśmiewali się, drudzy zaś mówili: O tym będziemy cię słuchali innym razem.
  4.  I tak Paweł wyszedł spośród nich.
  5. Lecz niektórzy mężowie przyłączyli się do niego i uwierzyli, a wśród nich również Dionizy Areopagita i niewiasta, imieniem Damaris, oraz inni z nimi.

dalej->


 

Brak komentarzy