- Tego dnia wyszedł Jeszu z domu i usiadł nad morzem.
- I zebrało się wokół niego mnóstwo tłumu; dlatego wstąpił do łodzi i usiadł, a cały tłum stał na brzegu.
- I mówił do nich wiele w przypowieściach. I rzekł: Oto wyszedł siewca, aby siać.
- A gdy siał, padły niektóre ziarna na drogę i przyleciało ptactwo i zjadło je.
- Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie miały wiele ziemi, i szybko powschodziły, gdyż gleba nie była głęboka.
- A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły.
- A inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.
- Jeszcze inne padły na dobrą ziemię i wydały owoc, jedne stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.
- Kto ma uszy, niechaj słucha.
- I przystąpiwszy uczniowie, rzekli mu: Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?
- A On, odpowiadając, rzekł: Wam dane jest znać tajemnice Królestwa Niebios, ale tamtym nie jest dane.
- Albowiem temu, kto ma, będzie dane i obfitować będzie; a temu kto nie ma, i to, co ma, będzie odebrane(odjęte).
- Dlatego w przypowieściach do nich mówię, bo, patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją.
- I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które zapowiada: Będziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli; będziecie patrzeć, a nie zobaczycie .
- Albowiem otępiało serce tego ludu, uszy ich dotknęła głuchota, oczy swe przymrużyli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, i sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, a Ja żebym ich nie uzdrowił.
- Ale błogosławione oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą,
- Amen powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.
- Wysłuchajcie więc przypowieści o siewcy.
- Do każdego, kto słucha słowa o Królestwie i nie rozumie, przychodzi niegodziwy(zły) i porywa to, co zasiano w jego sercu: to jest ten, kto jest posiany na drogę.
- A posiany na gruncie skalistym, to ten, kto słucha słowa i zaraz z radością je przyjmuje,
- ale nie ma w sobie korzenia, nadto jest niestały i gdy przychodzi ucisk lub prześladowanie dla słowa(logon), zaraz się gorszy.
- A posiany między ciernie, to ten, który słucha słowa(logon), ale umiłowanie tego świata i ułuda bogactwa zaduszają słowo i plonu nie wydaje.
- A posiany na dobrej ziemi, to ten, kto słowa(logon) słucha i rozumie; ten wydaje owoc: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny.
- Inne przypowieść podał im, mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli.
- A kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel i nasiał chwast(kąkolu) między pszenicę, i odszedł.
- A gdy zboże podrosło i wydało owoc, wtedy się pokazał i chwast( kąkol).
- Przyszli więc słudzy gospodarza i powiedzieli mu: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swojej roli? Skąd więc wzięły się chwasty(kąkol).
- A on im rzekł: To nieprzyjaciel uczynił. A słudzy mówią do niego: Czy chcesz więc, abyśmy poszli i zebrali je?
- A on odpowiada: Nie! Abyście czasem zbierając chwast(kąkol), nie powyrywali wraz z nim i pszenicy.
- Pozwólcie obydwom róść razem aż do żniwa. A w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast(kąkol) i powiążcie go w snopki na spalenie, a pszenicę zwieźcie do mojej stodoły.
- Inne podobieństwo podał im, mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios do ziarnka gorczycy, które wziął człowiek, zasiał na roli swojej.
- Jest ono, co prawda, najmniejsze ze wszystkich nasion, ale kiedy urośnie, jest największe ze wszystkich jarzyn, i staje się drzewem, tak iż przylatują ptaki nieba i gnieżdżą się w gałęziach jego.
- Powiedział im inną przypowieść: Podobne jest Królestwo Niebios do kwasu, który wzięła niewiasta i zmieszała w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło.
- To wszystko mówił Jeszu do tłumu w porównaniach, a bez porównań nic do nich nie mówił.
- Aby się wypełniło, co powiedziano przez proroka, gdy mówił: Otworzę w przypowieściach usta moje, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata.
- Wtedy oddalił(rozpuścił) tłum i poszedł do domu. I przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Wyłóż nam przypowieść o chwastach(kąkolu) na roli.
- A On odpowiadając, rzekł: Ten, który sieje dobre nasienie, to Syn Człowieczy.
- Rola zaś, to świat, a dobre nasienie, to synowie Królestwa, chwast(kąkol) zaś, to synowie złego.
- A nieprzyjaciel, który go posiał, to diabeł(oszczerca), a żniwo, to koniec eonu (świata, czasu, wieku) żeńcy zaś, to posłańcy( aniołowie).
- Tak więc zbiera się chwast(kąkol) i pali w ogniu, tak będzie przy końcu eonu(świata, czasu, wieku).
- Syn Człowieczy pośle swoich posłańców(aniołów) i zbiorą z Królestwa jego wszystkie zgorszenia, i tych, którzy popełniają nieprawość,
- i wrzucą ich do pieca ognistego; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
- Wtedy sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w Królestwie Ojca swego(ich). Kto ma uszy, niechaj słucha!
- Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupił to pole(role, ziemie).
- Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł,
- który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.
- Dalej podobne jest Królestwo Niebios do sieci, zapuszczonej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju,
- którą, gdy była pełna, wyciągnęli na brzeg, a usiadłszy dobre wybrali do naczyń, a złe wyrzucili.
- Tak będzie przy końcu eonu(świata, wieki, czasu); wyjdą posłańcy(aniołowie) i odłączą(oddzielą) złych spośród sprawiedliwych,
- i wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
- Zrozumieliście to wszystko? Odpowiedzieli mu: Tak.
- A On rzekł do nich: Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem Królestwa Niebios, podobny jest do gospodarza, który dobywa ze swego skarbca nowe i stare rzeczy.
- A gdy Jeszu skończył te przypowieści, odszedł stamtąd.
- A przyszedł w swoje ojczyste strony, nauczał w synagodze ich, tak iż się bardzo zdumiewali i mówili: Skąd ma tę mądrość i te dzieła(cudowne) moce?
- Czyż nie jest to syn cieśli? Czyż matce jego nie jest na imię Mariam, a braciom jego Jakow, Josef, Szymon i Juda?
- A siostry jego, czyż nie są wszystkie u nas? Skąd więc u Niego to wszystko?
- I potknęli(gorszyli) się o Niego. Więc Jeszu powiedział im: Nie jest prorok bez szacunku, chyba że w (mieście) rodzinnym i w domu swoim.
- I nie uczynił(zdziałał) tam wielu cudów z powodu ich niewiary.
Wersja robocza
Brak komentarzy