- W tym czasie szedł Jeszu w szabat(odpoczynek) wśród zbóż, a uczniowie jego byli głodni i poczęli rwać kłosy i jeść.
- A gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli do Niego: Oto uczniowie twoi robią(czynią), czego nie wolno robić(czynić) w szabat.
- A On rzekł im: Czyż nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy był głodny, on i ci, którzy z nim byli?
- Jak wszedł do Domu Bożego i jadł chleby przekładania, których nie wolno było jeść jemu ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom?
- Albo czy nie czytaliście w prawie(zakonie), że w szabat kapłani w świątyni naruszają szabat, a są bez winy?
- Ale mówię wam, że tutaj jest coś większego niż świątynia.
- Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę miłosierdzia a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych.
- Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu(odpoczynku).
- I odszedłszy stamtąd, przyszedł do ich synagogi.
- A był tam człowiek, który miał uschłą rękę. I zapytali go, mówiąc: Czy wolno w szabat uzdrawiać? Chcieli go bowiem oskarżyć.
- A On im rzekł: Któż z was, mając jedną owcę, gdyby mu ta w szabat do dołu wpadła, to czy jej nie pochwyci i nie wyciągnie?
- O ileż więcej wart jest człowiek, niż owca! A zatem wolno w szabat dobrze czynić.
- Wtedy rzekł temu człowiekowi: Wyciągnij swoją rękę, a on wyciągnął i stała się znów zdrowa jak druga.
- A faryzeusze wyszli, naradzali się co do niego, jakby Go zabić(zgubić, zniszczyć, wymazać).
- A gdy się o tym Jeszu dowiedział, odszedł stamtąd i szło za nim wielu, i uzdrowił ich wszystkich.
- I przykazał im, aby go nie ujawniali,
- żeby się wypełniło, co powiedziano przez proroka Izajasza w słowach:
- Oto Sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja Dusza ma upodobanie. Złożę na niego Tchnienie(Ducha) mego, a On obwieści narodom (poganom)sąd.
- Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu Jego.
- Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi .
- A w imieniu Jego narody(poganie) pokładać będą nadzieję.
- Wtedy przyniesiono do Niego opętanego, który był ślepy i niemy; i uzdrowił go, tak że odzyskał mowę i wzrok.
- I zdumiony był cały tłum, i mówił: Czy nie jest to Syn Dawida?
- A gdy to usłyszeli faryzeusze, rzekli: Ten nie wygania demonów inaczej jak tylko przez Belzebuba, księcia(naczelny, przełożony) demonów.
- A Jeszu, znając ich myśli, rzekł im: Każde królestwo, rozdwojone samo w sobie, pustoszeje, i żadne miasto czy dom, rozdwojony sam w sobie, nie ostoi się.
- A jeśli szatan szatana wygania, sam z sobą jest rozdwojony; jakże więc ostoi się królestwo jego?
- A jeśli Ja przez Belzebuba wyganiam demony, synowie wasi przez kogo wyganiają? Dlatego oni będą sędziami waszymi.
- A jeśli Ja wyganiam demony Tchnieniem(Duchem) Bożym, zatem nadeszło do was Królestwo Boga.
- Albo jak może kto wejść do domu mocarza i jego sprzęty zagrabić, jeśli pierwej nie zwiąże mocarza; wtedy dopiero dom jego ograbi?
- Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza.
- Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Tchnieniu(Duchowi) nie będzie odpuszczone.
- A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Tchnieniu (Duchowi) Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym eonie(wieku, czasu, wieczność) ani w przyszłym.
- Zasadźcie(Uczyńcie) drzewo dobre, to i owoc będzie dobry, albo zasadźcie(uczyńcie) drzewo złe, to i owoc będzie zły; albowiem z owocu poznaje się drzewo.
- Plemię żmijowe! Jakże możecie mówić dobrze, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca mówią usta.
- Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca dobre rzeczy, a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy.
- A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu.
- Albowiem na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.
- Wtedy odpowiedzieli Mu niektórzy z uczonych w Piśmie faryzeuszów, mówiąc: Nauczycielu, chcemy widzieć od ciebie znak.
- A On odpowiadając, rzekł im: Pokolenie złe i cudzołożne znaku żąda, ale nie otrzyma innego znaku jak tylko znak Jonasza proroka.
- Albowiem jak Jonasz był w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce.
- Mężowie z Niniwy staną na sądzie wraz z tym pokoleniem i spowodują jego potępienie, gdyż na skutek głoszenia(zwiastowania) Jonasza zmienili myślenie(żałowali), a oto tutaj więcej niż Jonasz.
- Królowa z Południa stanie na sądzie wraz z tym pokoleniem i potępi je; bo przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tutaj więcej niż Salomon.
- Gdy zaś tchnienie(duch) nieczysty wyjdzie z człowieka, wędruje po miejscach bezwodnych, szukając ukojenia, ale go nie znajduje.
- Wtedy mówi: Wrócę do domu swego, skąd wyszedł, i przyszedłszy, zastaje go opróżnionym, wymiecionym i przyozdobionym.
- Wówczas idzie i zabiera z sobą siedem tchnień(duchów) innych gorszych niż on, i wszedłszy mieszkają tam; i bywa końcowy stan człowieka tego gorszy niż pierwotny. Tak będzie i z tym złym pokoleniem.
- A gdy On jeszcze mówił do tłumów, oto matka i bracia jego stanęli na dworze, chcąc z Nim mówić.
- I rzekł mu ktoś: Oto matka twoja i bracia twoi stoją na dworze i chcą z tobą mówić.
- A On, odpowiadając, rzekł temu, co mu to powiedział: Któż jest moją matką? I kto to bracia moi?
- I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim, rzekł: Oto matka moja i bracia moi!
- Albowiem ktokolwiek czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten jest Moim bratem i siostrą, i matką.
Brak komentarzy