- I my, mając około siebie tak wielki obłok świadków,odrzućmy wszelkie przeszkody i krępujący (nas) grzech (i) biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu,
- patrząc na Jeszu, na Tego, Początek i Wodza(Sprawcę) który wzbudza i doskonali wiarę , który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na hańbę, i usiadł na prawicy tronu Boga.
- Pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciw wobec siebie, abyście nie upadli na duszy.
- Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi,
- i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana ani się nie zniechęcaj, gdy jesteś przez Niego napominany;
- bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.
- Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał?
- A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, wtedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami.
- Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć?
- Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w Jego świętości.
- Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni.
- Dlatego opadłe ręce i omdlałe kolana znowu wyprostujcie,
- i prostujcie ścieżki dla nóg swoich, aby to, co chrome(kulawe), nie zboczyło, ale raczej uzdrowione zostało.
- Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana.
- Uważajcie, żeby nikt nie pozbawił się łaski Boga, żeby jakiś korzeń goryczy, wyrastając, nie wyrządził szkody i aby przez niego nie skalało się wielu;
- żeby nikt nie był rozpustny lub lekkomyślny jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał pierworodztwo swoje.
- A wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie uzyskał bowiem zmiany swego położenia, chociaż o nią ze łzami zabiegał.
- Wy nie podeszliście bowiem do góry, której można dotknąć, do płonącego ognia, mroku, ciemności i burzy
- ani do dźwięku trąby i głośnych słów, na których odgłos ci, którzy je słyszeli, prosili, aby już do nich nie przemawiano;
- nie mogli bowiem znieść nakazu: Gdyby nawet zwierzę dotknęło się góry, ukamienowane będzie.
- A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: Jestem przerażony i drżę.
- Lecz wy przystąpiliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruszalem niebiańskiego i do niezliczonej rzeszy posłów(aniołów), do uroczystego zgromadzenia
- i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedli- wych, którzy osiągnęli doskonałość,
- i do pośrednika nowego przymierza, Jeszu, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla.
- Uważajcie, abyście nie odtrącili tego, który mówi; jeśli bowiem tamci, odtrąciwszy Tego, który na ziemi przemawiał, nie uszli kary, to tym bardziej my, jeżeli się odwrócimy od Tego, który przemawia z nieba.
- Ten, którego głos wtenczas wstrząsnął ziemią, zapowiedział teraz, mówiąc: Jeszcze raz wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem.
- Słowa: ”Jeszcze raz” wskazują, że rzeczy podlegające wstrząsowi ulegną przemianie, ponieważ są stworzone, aby ostały się te, którymi wstrząsnąć nie można.
- Dlatego otrzymując królestwo niezachwiane, miejmy łaskę, przez którą [możemy] służyć Bogu tak, jak mu się to podoba, z czcią i bojaźnią.
- Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym.
Brak komentarzy