Rozdział 10

30 września 2023
  1. I wstał, i udał się stamtąd w granice Judei oraz na drugą stronę Jordanu; i znowu schodziły się tłumy do Niego, a On je znowu nauczał, jak to miał w zwyczaju.
  1. Wówczas podeszli do Niego faryzeusze i wystawiając na próbę, zadali pytanie: Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną??
  2. A On odpowiadając, rzekł im: Co wam nakazał Mojżesz?
  3. Oni na to: Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić ją.
  4. A Jeszu im rzekł: Z powodu zatwardziałości serca waszego napisał wam takie rozporządzenie(przykazanie).
  5. Ale od początku stworzenia uczynił ich Bóg mężczyzną i kobietą.
  6. Dlatego opuści człowiek ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną swoją.
  7. I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało.
  8. Co więc Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza.
  9. A w domu pytali Go uczniowie znowu o to samo.
  10. I rzekł im: Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo.
  11. A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa.
  12. Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.
  13. Gdy Jeszu to zobaczył(spostrzegł), oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie zabraniajcie im, albowiem takich jest Królestwo Boże.
  14. Amen powiadam wam, ktokolwiek by nie przyjął Królestwa Bożego jak dziecię, nie wejdzie do niego.
  15. I brał je w ramiona, i błogosławił, kładąc na nie ręce.
  16. A gdy się wybierał w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed nim na kolana i zapytał Go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?
  17. A Jeszu odrzekł: Czemu Mnie nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.
  1. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, nie oszukuj, czcij ojca swego i matkę.
  2. A on mu odpowiedział: Nauczycielu, tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej.
  3. Jeszu przyjrzał mu się i z miłością powiedział mu: Jednego ci brakuje; idź, sprzedaj wszystko, co masz, rozdaj biednym, a będziesz miał skarb w niebie, następnie przyjdź i chodź za Mną.
  4. A ten na to słowo posmutniał(sposępniał) i odszedł zasmucony, albowiem miał wiele majętności.
  5. A Jeszu, spojrzawszy wokoło, rzekł do uczniów swoich: Jakże trudno będzie tym, którzy mają bogactwa, wejść do Królestwa Bożego!
  6. A uczniowie dziwili się słowom Jego. Lecz Jeszu, odezwawszy się znowu, rzekł do nich: Dzieci, jakże trudno tym, którzy pokładają nadzieję w bogactwach, wejść do Królestwa Bożego!
  7. Łatwiej jest wielblądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego.
  8. A oni tym bardziej się zdumiewali i mówili między sobą: Któż więc może być zbawiony?
  9. Jeszu spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to rzecz niemożliwa, ale nie u Boga; albowiem u Boga wszystko jest możliwe.
  10. Piotr zaczął mówić do Niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą.
  11. Jeszu odpowiedział: Amen powiadam wam, nie ma takiego, kto by opuścił dom albo braci, albo siostry, albo matkę, albo ojca, albo dzieci, albo pola dla Mnie i dla ewangelii,
  12. który by nie otrzymał stokrotnie, teraz, w doczesnym życiu domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym czasie życie wieczne.
  13. A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.
  1. A byli w drodze, idąc do Jeruszalem: a Jeszu szedł przed nimi; i zdumiewali się, a ci, co szli za nim, bali się. I znowu wziął z sobą dwunastu, i zaczął im mówić o tym, co Go miało spotkać.
  2. Oto idziemy do Jeruszalem, a Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie, i osądzą Go na śmierć, i wydadzą narodom(poganom),
  3. i będą Go wyśmiewać i pluć na Niego, ubiczują Go i zabiją, lecz po trzech dniach zmartwychwstanie.
  4. I przystąpili do Niego Jakow i Jan, dwaj synowie Zebedeusza, i rzekli: Nauczycielu, chcemy, abyś nam uczynił, o co cię prosić będziemy.
  5. A On rzekł do nich: Co chcecie, abym wam uczynił?
  6. A oni mu rzekli: Spraw nam to, abyśmy siedzieli w chwale Twojej, jeden po prawicy Twojej, a drugi po lewicy.
  7. A Jeszu odpowiedział: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który ja piję, i zanurzeniem, w którym ja jestem zanurzany się zanurzyć?
  8. Odpowiedzieli: Możemy. Wówczas Jeszu powiedział: Kielich, który Ja piję, będziecie pić, i zanurzeniem, w którym jestem zanurzony, zostaniecie zanurzeni.
  9. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale (dostanie się ono) tym, dla których zostało przygotowane.
  10. Gdy to usłyszało dziesięciu, poczęli się oburzać na Jakowa i Jana.
  11. Ale Jeszu przywołał ich, rzekł do nich: Wiecie, że ci, których uważa się za władców narodów, nadużywają swej władzy nad nimi, a możni ich rządzą nimi samowolnie.
  12. Lecz nie tak ma być między wami, ale ktokolwiek by chciał być między wami wielki, niech będzie sługą waszym.
  13. I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą wszystkich.
  1. Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu.
  2. I przyszli do Jerycha; a gdy wychodził z Jerycha On oraz jego uczniowie i mnóstwo tłumu, syn Tymeusza, Bartymeusz, ślepy żebrak, siedział przy drodze.
  3. Usłyszawszy, że to Jeszu z Nazaretu, począł wołać i mówić: Jeszu, Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną!
  4. I gromiło go wielu, aby milczał; a on tym więcej wołał: Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną!
  5. Wtedy Jeszu przystanął i rzekł: Zawołajcie go. I zawołali ślepego, mówiąc mu: Ufaj, wstań, woła cię.
  6. A on zrzucił swój płaszcz, porwał się z miejsca i przyszedł do Jeszu.
  7. A Jeszu, odezwał się, rzekł mu: Co chcesz, abym ci uczynił? A ślepy odrzekł mu: Mistrzu, abym przejrzał.
  8. Tedy mu rzekł Jeszu: Idź, wiara twoja uzdrowiła cię. I odzyskał wzrok, i szedł za nim drogą.

dalej->


Wersja robocza

Brak komentarzy