Rozdział 26

11 września 2023
  1. A gdy Jeszu dokończył wszystkich tych mów, rzekł do uczniów swoich:
  2. Wiecie, że za dwa dni będzie Pascha i Syn Człowieczy będzie wydany na ukrzyżowanie.
  3. W tym czasie zebrali się arcykapłani i starsi ludu w pałacu arcykapłana, którego zwano Kaifasz.
  4. I naradzali się, aby Jeszu podstępem pojmać i zabić.
  5. Mówili jednak: Tylko nie w święto, aby nie powstały rozruchy(oburzenie) między ludem.
  6. Gdy Jeszu był w Betanii, w domu Szymona trędowatego,
  1. przystąpiła do niego niewiasta, mająca alabastrowy słoik bardzo kosztownego olejku i wylała go na głowę Jego, gdy spoczywał przy stole.
  2. A uczniowie, ujrzawszy to, oburzyli się i mówili: Na cóż ta strata(marnotrawstwo)?
  3. Przecież można było to drogo sprzedać i rozdać ubogim.
  4. A gdy to zauważył Jeszu, rzekł im: Czemu wyrządzacie przykrość tej niewieście? Wszak dobry uczynek spełniła względem Mnie.
  5. Albowiem ubogich zawsze macie wśród siebie, ale Mnie nie zawsze mieć będziecie,
  6. bo ona, wylała ten olejek na moje ciało, uczyniła to na mój pogrzeb.
  7. Amen powiadam wam, gdziekolwiek na całym świecie będzie zwiastowana ta ewangelia, będą opowiadać na jej pamiątkę i o tym, co ona uczyniła.
  8. Wtedy odszedł jeden z dwunastu, którego zwano Juda(Judasz) Iskariot, do arcykapłanów
  9. i rzekł: Co mi chcecie dać, a ja Go wam wydam? Oni zaś wypłacili mu trzydzieści srebrników.
  10. I odtąd szukał sposobności, aby Go wydać.
  11. A w pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jeszu uczniowie i zapytali: Gdzie chcesz, abyśmy ci przygotowali wieczerzę paschalną?
  12. A On rzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój bliski, u ciebie urządzę Paschę z uczniami moimi.
  13. I uczynili uczniowie tak, jak im polecił Jeszu, i przygotowali Paschę.
  14. A gdy nastał wieczór, usiadł przy stole z dwunastoma uczniami.
  15. I gdy oni jedli, rzekł: Amen powiadam wam, iż jeden z was wyda (zdradzi)  Mnie.
  16. I bardzo zasmuceni poczęli mówić do Niego jeden po drugim: Chyba nie ja, Panie?
  1. A On, odpowiadając, rzekł: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie wyda(zdradzi).
  2. Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi, jak o nim napisano, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie urodził.
  3. A odpowiadając Juda(Judasz), który Go wydał, rzekł: Chyba nie ja, Mistrzu? Powiedział mu: Ty powiedziałeś.
  4. A gdy oni jedli, wziął Jeszu chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje.
  5. Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy;
  6. albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów(uchybień, win, błędów).
  7. Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego.
  8. A gdy odśpiewali hymn, wyszli ku Górze Oliwnej.
  9. Wówczas mówi do nich Jeszu: Wy wszyscy doznacie urazy(zgorszycie się) ze Mnie tej nocy; napisano bowiem: Uderzę pasterza i będą rozproszone owce trzody.
  10. Ale po moim zmartwychwstaniu wyprzedzę was do Galilei.
  11. A Piotr odezwał się do niego: Choćby się wszyscy zgorszyli z twojego powodu, ja się nigdy nie zgorszę.
  12. Rzekł mu Jeszu: Amen powiadam ci, że jeszcze tej nocy, zanim kur zapieje, trzykroć się Mnie zaprzesz.
  13. Rzecze mu Piotr: Choćbym miał z Tobą umrzeć, nie zaprę się Ciebie. Podobnie mówili i wszyscy uczniowie.
  14. Wtedy idzie Jeszu z nimi do ogrodu, zwanego Getsemane, i mówi do uczniów: Siądźcie tu, a Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.
  15. I wziął z sobą Piotra oraz dwóch synów Zebedeuszowych, i począł się smucić i trwożyć.
  1. Wtedy mówi do nich: Zasmucona jest dusza moja aż do śmierci; pozostańcie tu i czuwajcie ze Mną.
  2. Potem poszedł nieco dalej, upadł na oblicze Swoje, modlił się i mówił: Ojcze mój, jeśli można, niech Mnie ten kielich ominie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty.
  3. I wrócił do uczniów, i zastał ich śpiących, i mówił do Piotra: Tak to nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną?
  4. Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w próbę(doświadczenie); duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe(bezsilne).
  5. Znowu po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może Mnie ten kielich minąć, żebym go pił, niech się stanie wola Twoja.
  6. I przyszedł znowu, i zastał ich śpiących, albowiem oczy ich były obciążone.
  7. I zostawił ich, znowu odszedł i modlił się po raz trzeci tymi samymi słowami.
  8. Wtedy przyszedł do uczniów i mówił do nich: Śpijcie dalej i odpoczywajcie, oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników(błądzący, mylący się).
  9. Wstańcie, pójdźmy; oto się zbliża ten, który mnie wyda.
  10. I gdy On jeszcze mówił, oto nadszedł Juda(Judasz), jeden z dwunastu, a wraz z nim liczny tłum z mieczami i z kijami, od arcykapłanów i od starszych ludu.
  11. A ten, który go wydał, dał im znak, mówiąc: Ten, którego pocałuję, jest Nim, bierzcie Go.
  12. I zaraz przystąpił do Jeszu, i rzekł: Witaj(Raduj się), Rabbi! I pocałował Go.
  13. A Jeszu rzekł do niego: Przyjacielu, po co przychodzisz? Wtedy podeszli bliżej, rzucili się na Jeszu i pochwycili Go.
  14. I oto jeden z tych, którzy byli z Jeszu, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho.
  1. Wtedy mówi mu Jeszu: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną.
  2. Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a On wystawiłby Mi teraz więcej niż dwanaście legionów posłów(aniołów)?
  3. Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak się stać musi?
  4. W tej godzinie rzekł Jeszu do tłumu: Jak na zbójcę wyszliście z mieczami i kijami, aby Mnie pochwycić; codziennie siadywałem w świątyni i nauczałem, a nie pojmaliście Mnie.
  5. Ale to wszystko się stało, aby się wypełniły Pisma prorockie. Wtedy wszyscy uczniowie Go opuścili i uciekli.
  6. A ci, którzy pojmali Jeszu, przywiedli Go do Kaifasza, arcykapłana, gdzie zeszli się uczeni w Piśmie i starsi.
  7. Piotr zaś szedł za Nim z daleka aż do pałacu arcykapłana, wszedł na dziedziniec i usiadł ze sługami, aby zobaczyć, jak to się skończy.
  8. Lecz arcykapłani i cała Sanhedryn(Rada Najwyższa) szukali fałszywego świadectwa przeciwko Jeszu, aby Go skazać na śmierć.
  9. I nie znaleźli, chociaż przychodziło wielu fałszywych świadków. Na koniec zaś przyszli dwaj,
  10. i rzekli: Ten powiedział: Mogę zburzyć świątynię Bożą i w trzy dni ją odbudować.
  11. Wówczas powstał arcykapłan i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co ci świadczą przeciwko tobie?
  12. Ale Jeszu milczał: Wtedy arcykapłan rzekł do Niego: Zaklinam cię na Boga żywego, abyś nam powiedział, czy Ty jesteś Chrystus, Syn Boga.
  13. Odpowiada mu Jeszu: Tyś powiedział. Nadto powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego na prawicy mocy i przychodzącego na obłokach
  14. Wtedy arcykapłan rozdarł szaty i powiedział: Zbluźnił! Czy trzeba nam jeszcze świadków? Oto teraz usłyszeliście bluźnierstwo.
  1. Co sądzicie! A oni, odpowiadając, rzekli: Winien jest śmierci.
  2. Wtedy pluli Mu w twarz, i policzkowali Go, a drudzy bili Go pięściami,
  3. mówiąc: Prorokuj nam, Chrystusie, kto cię uderzył?
  4. A Piotr siedział zewnątrz, na podwórzu. I przystąpiła do niego jedna ze służących, mówiąc: I ty byłeś z Jeszu Galilejczykiem.
  5. On zaś zaparł się wobec wszystkich i rzekł: Nie wiem, co mówisz.
  6. A gdy wyszedł ku bramie, ujrzała go inna i mówiła do tych, co tam byli: Ten był z Jeszu Nazarejczykiem.
  7. I znowu zaparł się pod przysięgą: Nie znam tego człowieka.
  8. A w chwilę po tym przystąpili ci, co tam stali, i rzekli Piotrowi: Prawdziwie, ty też jesteś z nich; bo i twoja mowa cię zdradza.
  9. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: Nie znam tego człowieka. I zaraz kur zapiał.
  10. I wspomniał Piotr na słowa Jeszu, który powiedział: Zanim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I wyszedł, gorzko zapłakał.

dalej->


 

Brak komentarzy